Słodkie desery lubiane są przez wiele osób ze względu na smak i podniesienie samopoczucia, jednak można stworzyć również taki, który będzie zaskakiwał podczas konsumpcji. [b]Gorąca lawa[/b] to deser, który nie tylko zachwyci czekoladowym smakiem, ile swoją wizualną stroną – zwarty na zewnątrz pod naciskiem łyżeczki uwolni z siebie płynny środek. Dla takiego widowiska warto go przygotować.

Czekoladowo w innym wydaniu

Czekolada stanowi składnik wielu deserów i wypieków – najczęściej kojarzona jest z brownie, gdzie posypana na wierzchu tworzy chrupiącą skorupkę – jednak może także być gwiazdą nietypowego deseru, z którego jako płynny środek wyleje się na talerzyk. Czekolada – gorzka i deserowa, których używa się do takiego deseru – zawiera w sobie magnez, który jest pierwiastkiem ważnym dla organizmu. Jeżeli nie ma się ochoty kolejny raz jej chrupać, a mimo to chce się ją zjeść, [b]gorąca lawa[/b] będzie na to sposobem.

Składniki na 6 porcji:

– 200 g czekolady gorzkiej lub deserowej
– 140 g masła
– ½ szklanki mąki pszennej
– 1 szklanka cukru pudru
– 3 jajka
– 3 żółtka
– 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
– 2 łyżki likieru pomarańczowego
– garść świeżych borówek amerykańskich lub owoców z syropu
– kilka liści mięty
– 1 łyżka masła
– 2 łyżki kakao do oprószenia kokilek

Przygotowanie

Masło rozpuścić w rondelku, dodać połamaną czekoladę i podgrzewać, aż czekolada się rozpuści, od czasu do czasu mieszając.
Di ciepłej masy dodać mąkę i cukier, wymieszać. Dodać jajka, żółtka, ekstrakt z wanilii i likier. Miksować chwilę, by składniki się połączyły i powstała gładka masa.
Kokilki wysmarować masłem i oprószyć kakao. Przełożyć do nich masę. Piec około 12 minut w temperaturze 220 stopni Celsjusza. Czas pieczenia może być nieco dłuższy zależnie od piekarnika. Ciastka powinny być z wierzchu wypieczone, a w środku płynne – można to sprawdzić za pomocą patyczka.
Przełożyć z kokilek na talerzyki, podawać udekorowane owocami i miętą od razu po upieczeniu, bo lawa musi być gorąca.